Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Świadectwo Ani

  Moje nawrócenie 23 grudnia 2010 roku był dniem, który zmienił moje życie o 180 stopni. Nigdy bym się tego nie spodziewała, że tak się to wszystko potoczy. Z Bogiem nie miałam po drodze przez całe swoje 36 lat życia. Aż nadszedł ten dzień, 23 grudnia 2010 roku. Był to dzień, w którym zmarła moja mama. I wtedy wszystko się zaczęło. Gdy moja mama zmarła, to strasznie płakałam. Cały czas i non stop powtarzałam  „ Zdrowaś Maryjo, łaski pełna ”  nie znając dalszych słów, mówiłam w kółko to samo. Nagle miałam taką potrzebę odmówić całą modlitwę, więc poszukałam książeczki od Pierwszej Komunii Świętej i zaczęłam odmawiać całą "Zdrowaś Maryjo" non stop, jedną za drugą. Nie wiem jak długo to odmawiałam, ale teraz po latach wiem, że wtedy odmawiałam jakby cały różaniec i to z naciskiem na TERAZ I W GODZINĘ ŚMIERCI NASZEJ AMEN i czułam, że to było za mamę, że ona tego potrzebuje. Całe swoje życie widziałam swoją mamę, jak klęczała i się modliła. Teraz już wiem, że wtedy modliła się za

Najnowsze posty

Obserwatorzy